czwartek, 29 listopada 2012

Moja najbliższa okolica inaczej


Nie potrafię być obiektywna względem tych zdjęć i miejsctakże tym razem bez komentarza z mojej strony.
























sobota, 24 listopada 2012

Zapomniana klisza


W końcu zebrałam się żeby wywołać kliszę, która gdzieś tam się zawieruszyła w moim pokoju i już nie wiedziałam nawet co na niej jest.
Okazało się, że jest na niej pare fajnych klatek, backstage z sesji z Natalią i głównie zdjęcia mojego kociaka, był to chyba pierwszy film jaki wykonałam z wykorzystaniem lustrzanki analogowej.


















wtorek, 13 listopada 2012

Konkurs, do wygrania darmowa sesja z wizażem!


Hej!
Z okazji swoich dwudziestych urodzin na swoim fanpage'u organizuje konkurs, gdzie do wygrania jest darmowa sesja studyjna z wizażem!

O wszelkich zasadach możecie przeczytać tutaj, na stronie wydarzenia:


Zapraszam!
Sesja odbędzie się w Warszawie.

niedziela, 4 listopada 2012

DIY - jak ozdobić ramki na zdjęcia?


Bardzo lubię rzeczy i miejsca, które są estetyczne, dlatego kiedy coś w moim otoczeniu jest w kolorze, który zupełnie nie pasuje do reszty odrazu zaczyna to drażnic moje oczy. Tak też było z tymi ramkami, zostały kupione do poprzedniego mieszkania, które było szare i ponure i chciałam aby dodały nieco koloru i życia do pomieszczeń. W mieszkaniu, w którym mieszkamy obecnie kolory i wystrój sa znacznie bardzo przemyślane i kolory tych ramek zdecydowanie tu nie pasowały. Moje obecne umeblowanie jest w ciepłych odcieniach, beżach, brązach i kości słoniowej. Bardzo lubię takie zestawienia, pod warunkiem, ze są jakieś akcenty kolorystyczne. Postawiłam więc na błekit z dodatkiem jasnych zółcieni. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się jak w prosty i tani sposób ozdobić ramki na zdjęcia, obojętnie czy to zdjęcia rodzinne, czy Wasza twórczość to zapraszam Was do obejrzenia poniższego poradnika krok po kroku. Ramki te kupiłam w sklepie "Wszystko za ... zł"  i w Lumpexie, więc o ile dobrze pamiętam ich koszt nie wyniósł więcej niż 15zl. 

Zaczynamy od przygotowania ramek, które będziemy ozdabiać i pare starych gazet na stół by wszystkiego nie pobrudzić. Oczywiście wyjmujemy wszelkie tekturki i szybki.


To, co będzie nam potrzebne to kawałek tekturki, talerzyk lub paleta malarska na ktorej będziemy mogli rozrobić klej - najlepiej dość silny, np Wikol - łączy sie z wieloma materiałami. Następnie farby w kolorze, w jakim chcemy mieć nasze ramki, najlepiej jeśli będą to farby akrylowe gdyż łączą sią z wieloma powierzchniami, jeśli jednak zabraknie Wam jakiegos koloru mozecie uzyc farby akrylowej jako bazy, a zwykłych plakatówek jak koloru, który będzie na wierzchniej warstwie. Pędzelki, jeśli nie jesteście zbyt precyzyjni - kupcie dwa, jeden cieńszy, drugi grubszy. W celu stworzenia aplikacji na naszych ramkach potrzebny będzie również materiał, który dodamy do kleju aby stał sie gęstszy; ja wybrałam gruboziarnistą sól, ale może być to rownież zwykła sól drobna czy piasek.


Przystępujemy zatem do pracy przy pierwszej ramce, zaczynamy od zmieszania soli z klejem (nie warto kupować drogich pędzli do tego typu ozdób bo jeśli ich co jakiś czas nie wyczyścimy to będą po prostu do wyrzucenia). 


Stopniowo nakładamy naszą papkę na ramkę, warstwa może być spora, pamiętajmy jednak by się zbytnio nie śpieszyć z wszystkimi tymi czynnościami, gdyż klej potrzebuje czasu by stężeć.


Nakladamy klej we wszystkich miejscach, w ktorych chcemy uzyskac wypuklosci.


Ozdabiamy w ten sposob reszte ramek i odkladamy na chwile do wyschniecia.


W czasie, gdy ramki z aplikacjami schną, możemy się zająć zmianą koloru ostatniej ramki. W przypadku tej, nie chciałam żadnych dodatków gdyż ma całkiem ładny kształt, nie odpowiadał mi jednak jej kolor, był zwykły i nie pasował do mojej kuchni. Niestety ramka ta miała na stałe przyklejoną szybkę. Musiałam zmierzyć zatem wielkość szybki i wyciać z gazety fragment, którym osłoniłam szkło.




Gdy nie ma już obaw, ze na naszym zdjęciu będą później brzydkie ślady od pędzla zabieramy się za malowanie. Przygotowujemy farby, pędzel i wodę.


Do podmalówki wykorzystałam jasno-zółty akryl bazowy, następnie pokryłam calość szarawym błękitem. 


Gdy kolorowe ramki są już suche, maluję je najpierw całe na żółto, później wybrane partie maluję na błękitno, dzięki czemu kolor jest równiez trwalszy i gęstszy. Jako, ze kolor żółty jest kolorem ciepłym dodatkowo optycznie uwypukla aplikację w stosunku do chłodnych części ramki.



Odkładamy nasze małe dzieła do wyschnięcia w suche miejsce...


...i voila! Cieszymy się nowymi ozdobami :)



Jak Wam się podoba moj mini poradnik? Chcielibyście bym raz na jakis czas dodawała tutaj tego typu wpisy? :) Czekam na Wasze opinie i mam nadzieje, ze mój sposób na własnoręcznie ozdobione ramki przypadł Wam do gustu! Pozdrawiam!
Maja